Forum ICE and FIRE Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Komnaty Jyany Targaryen

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ICE and FIRE Strona Główna -> RPG / Rozdział I / Czerwona Twierdza / Twierdza Maegora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mambaboom
Moderator


Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:45, 09 Maj 2012    Temat postu: Komnaty Jyany Targaryen

~***~

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mambaboom dnia Śro 21:47, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mambaboom
Moderator


Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:50, 12 Maj 2012    Temat postu:

Jyana

Siedzenie i wyszukiwanie informacji o rodach nie było porywające. Jyana widziała, że możliwie nie przyniesie to nawet skutku. Usiadła na łożu i zaczęła myśleć o treści liściku. Czy było w nim coś kluczowego? Ach, tak! Dorne! Jak mogła nie wpaść na to wcześniej?! Już wiedziała do kogo się udać. Wstała.
- Brello gdzie znajdują się komnaty Naerys Tyrell?
Służka powiedziała gdzie, a jej pani natychmiast wyszła.
- Szukaj mniej znanych rodów. - powiedziała na odchodne.

/zt.Komnata Naerys Tyrell/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mambaboom
Moderator


Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:36, 15 Maj 2012    Temat postu:

Jyana

Jej zaręczyny. Kruki poleciały wraz z oficjalną korespondencją, do ważniejszych ludzi wysłali również heroldów. Turniej i królewskie zaręczyny. Czyż to nie wspaniałe? Handlarze zacierali ręce, szwaczki szykowały jej suknie. Cały przepych miał odwrócić wzrok od czarnych chmur wiszących nad królestwem.
Jej łaźnia była zaparowana przez gorącą wodę, w której się kąpała. Teraz miała na sobie delikatnie tkaniny, jednak nie tak odświętne jak zazwyczaj. Jej długie srebrzyste włosy opadały przez całą długość pleców. Brella szukała całą noc. Pokazała jej potem kilka pieczęci, ale żadna nie pasowała. Teraz Jyana nie myślała o niczym. Po prostu odpoczywała. Wtedy rozległo się pukanie. <i> Ach, któż to na bogów! </i>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike
Giermek


Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:50, 15 Maj 2012    Temat postu:

Cavla

Drzwi otworzyła jej służąca Tragaryenówny.
- Witaj, czy twoja pani jest w domu?
Dziewczyna potaknęła i wpuściła ją do pokoju, w którym przy stole zastawionym księgami siedziała Jyana.
- Witaj, pani. Gratuluję zaręczyn.
Młoda Lady uśmiechnęła się, ale był to raczej uśmiech wymuszony.
- Przyniosłam dla ciebie prezent z tej okazji. Gdy tylko to zobaczyłam, pomyślałam o tobie.
Cavla ułożyła na jedynym niezawalonym zwojami stoliku elegancki pakunek i spojrzała na pieczęć w liscie.
- Bogowie, czy to pieczęć Tolandów? Oni są chyba z Dorne, ze Wzgórza Duchów?
To już zainteresowało córkę Namiestnika.
- Skąd to wiesz, pani?
Uśmiechnęła się gorzko.
- Jeden z nich odkrył i opisał Wysokie Słońce, gwiazdę w pasie Włóczni. Ale skąd ten symbol tu, w twej komnacie, pani? O ile wiem, korespondowanie z Dorne to zdrada w oczach króla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mambaboom
Moderator


Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:52, 15 Maj 2012    Temat postu:

Jyana

Tolandowie. Czy Cavla Lannister właśnie przyczyniła się do rozwiązania nurtującej ją zagadki?
-Ma pani rację, jednak to raczej w ramach nauki, a nie korespondencji. Widzi pani, jako przyszła królowa chcę wiedzieć jak najwięcej o rodach. Nie chcę źle wypaść na tak reprezentacyjnym stanowisku. - spojrzała na pakunek - Ach, nie czas rozmawiać na takie nudne tematy. Dziękuję ci, szlachetna pani za prezent. Doceniam ten gest.
-Ależ nie ma za co. - odpowiedziała Cavla
-Och, jest. Zazwyczaj nie dostaję prezentów bez oficjalnych wstępów i bardzo podoba mi się, że pomyślała pani o mnie. Dopilnuję, żeby zajęła pani honorowe miejsce na turnieju.
<i>Mam nadzieję, że jakiś Toland będzie na turnieju. Nawet gdyby był zwykłym giermkiem, Cavla Lannister mogłaby się przydać, może wie, jak oni wyglądają. </i>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mambaboom dnia Wto 16:52, 15 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike
Giermek


Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:10, 15 Maj 2012    Temat postu:

Cavla

- Bardzo dziękuję - uśmiechnęła się szeroko, idąc w stronę drzwi.
Ujęła w dłoń klamkę i już miała wyjść, gdy dodała:
- To swoją drogą wcale ciekawy temat. Z tego, co widzę, szykuje się mała rebelia. Umiem czytać.
Jyana milczała, najwyraźniej zastanawiając się nad odpowiedzią.
- Jeśli chciałaby pani poznać jakiegoś Tolanda, z tego co wiem, przyjaciel mojego brata, sir Arthur Payne ma ciekawego giermka. Na pani miejscu w dniu turnieju przypadkiem postarałabym sie go upić. Może wie coś znaczącego. Tymczasem życzę miłej nocy. Zawsze będzie pani mile widziana w moich komnatach.
Przekręciła klamkę do końca i zamknęła za sobą drzwi.
To był taki długi i męczący dzień. Już prawie świta. Chyba nareszcie mogę iść spać. List do ojca napiszę rano. Dorne poczeka.

/zt. Komnaty Cavli Lannister/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mambaboom
Moderator


Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:32, 15 Maj 2012    Temat postu:

Jyana
Po wyjściu Lannisterówny nie wiedziała co ze sobą zrobić. Była tak zmęczona, że nie dałaby rady pójść do króla i znów z nim rozmawiać. Musiała pójść spać. Urwała więc kawałek papieru i zamoczyła pióro w atramencie. Napisała tylko <i>Giermek sir Arthura Payne może wiedzieć kto to zrobił </i>
-Brello!
Służąca podbiegła do niej szybko, ręce miała wilgotne od wody.
-Tak pani?
-Zanieś to do króla. Jak najszybciej proszę! I nie pokazuj tego nikomu.
Służąca pobiegła, a tymczasem Jyana otworzyła pakunek, o którym całkowicie zapomniała. W pudełku leżał poskładany, czarny materiał. Dotknęła go. Nigdy nie czuła pod palcami czegoś tak delikatnego. Wyjęła prezent i rozłożyła go na łożu. Przed nią leżał perfekcyjnie wyhaftowany trójgłowy smok. Zasłony prezentowały się pięknie. Kto jak kto, ale w tym momencie Cavla Lannister była najbliżej w drodze do jej sympatii.
Zdjęła zasłony z łoża, poskładała i położyła na krześle. Położyła się do łoża i zasunęła na siebie koc. Zasnęła.
Obudziło ją mocne stuknięcie. <i>Czy straże dziś nie pracują?!</i> Wstała jednak i otworzyła drzwi, bo hałas dochodził stamtąd. Ujrzała Brelle, leżała nieprzytomna, a z jej głowy sączyła się krew.
-Nie! - krzyknęła Jyana - Pomocy!
Wtedy zauważyła kartkę w dłoni swojej służącej. Wyjęła ją delikatnie. <i>Giermek nie żyje, ona nic nie będzie pamiętać. Nie będziesz w nas ziać swym smoczym ogniem.</i> Ktoś napisał to na drugiej stronie papieru z jej liścikiem. Przybiegły straże, ale ona nie zwracała uwagi. Nigdy nie czuła się tak niebezpiecznie w Czerwonej Twierdzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mambaboom
Moderator


Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:22, 18 Maj 2012    Temat postu:

Jyana

Służąca ścisnęła mocno jej gorset. Jyana poczuła ból, ale wiedziała, że jej twarz pozostała niewzruszona. Jej suknia była kremowa i piękna. Miała wyhaftowanego czerwonego trójgłowego smoka, który cudownie rozkładał się na całej powierzchni. Z jego paszcz wydobywał się ogień, który stworzono ze złotej nici. Na całej powierzchni wzoru wyszyto delikatne łuski. Zaś pazury były zrobione z czerwonawych szafirów, bardzo drogich i trudnych do zdobycia. Włosy puszczono jej luźno, lecz górną partię zapleciono w ozdobny warkocz.
Trzy służące pomogły nałożyć jej suknię, następnie podały jej kolczyki wykonane z takich szafirów jak pazury smoka. Jej dłoń zdobił jedynie zaręczynowy pierścień, on stanowił wzorzec dla reszty ozdobników, ponieważ również miał oczko z szafira. Oczko, phi oko. Jyana nie potrafiła poczuć się swobodnie z tak dużym czymś na palcu. Poza tym odkryła malutką skrytkę na truciznę w zaręczynowym prezencie. To takie typowe. <i>Trucizna to broń kobiet </i> mawiał jakiś myśliciel. Najwyraźniej Targaryenowie się z tym zgadzali.
Była już gotowa. Za chwilę w jej drzwiach stanie Cavla Lannister, jej dzisiejsza szlachetna dama do towarzystwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike
Giermek


Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:28, 19 Maj 2012    Temat postu:

Cavla

Gdy służba wskazała jej miejsce, w którym znajdowała się narzeczona króla, Cavla natychmiast udała się w tamtą stronę. Zastała dziewczynę wpatrującą się w drzwi. Od razu pozazdrościła jej wspaniałej sukni. Nie myślała nigdy, że krem i czerwień tak dobrze współgrają ze sobą.
Muszę to kiedyś przetestować.
Uśmiechnęła się do jasnowłosej damy.
- Jak miło mi cię widzieć w dobrym nastroju, pani. To niewątpliwie sprawka tych ślicznych szat. Nigdy nie widziałam niczego podobnego. To podarunek od króla, prawda?
Dopadła zaskoczonej Lady i poczęła oglądać ją ze wszystkich stron.
- Jaki krój... Ładnie rozchodzi się ku dołowi. Idealnie pasuje do twej figury. A to? Czerwone szafiry. Nieźle. Powiesz mi, pani, jaki krawiec tak pięknie szyje? Muszę coś u niego zamówić.
Gdy ruszyły razem w stronę placu turniejowego, Lannisterówna miło gawędziła z szanowaną damą. I kto by pomyślał, że padnie akurat na Targaryenów?
A wystarczyło tylko wyzbyć się dumy i przekazać zasłony prywatnie. No i poinformować ją o giermku sir Arthura, ale to akurat...
Nie mogąc wytrzymać z ciekawości, spytała się o wczorajsze wydarzenia. Czemu chłopak zginął? Gdy Jyana dobierała słowa, zaszły na arenę.

/zt. Arena Turniejowa/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nike dnia Sob 23:06, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mambaboom
Moderator


Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:49, 19 Maj 2012    Temat postu:

Jyana

Lubiła młodą Lannisterównę, ale zdecydowanie była zbyt ciekawska. Chyba nie sądziła, że da się nabrać na szpiegowskie sztuczki? Od urodzenia mówiono jej, by nikomu nie ufała. Dlatego szukała odpowiednich słów, żeby zająć czas Cavli jednocześnie nie mówiąc jej nic konkretnego.
-Och, Lady, sama jestem w wielkim szoku. Nie sądziłam, że ktoś ma czelność zabijać giermka tak wsławionego rycerza i to w Sepcie! Przecież to jawne świętokradztwo! Królestwo nie potrafi się cieszyć, kiedy w Czerwonej Twierdzy, jego sercu, dzieją się takie rzeczy. Niestety nikt nie chce mnie niepokoić jeszcze bardziej, dlatego wiem tyle ile pani.
Cavla nie była zadowolona z tej odpowiedzi, ale chyba zrozumiała, że Jyana nie chce jej za bardzo wtajemniczać. Szły więc dalej, a ona czekała na kolejne pytanie towarzyszki. Dzisiejszego dnia niosła głowę wysoko i nie spoglądała na pierścień, który nosiła, trucizna dodawała jej pewności, choć miała nadzieję, że nie będzie musiała jej użyć.

/zt. Arena Turniejowa/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mambaboom
Moderator


Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:25, 31 Lip 2012    Temat postu:

Jyana

Jyana zastanawiała się nad wszystkim. Mimo swojego nieokiełznanego charakteru stwierdziła, że wtrącanie się w sprawę zbrodni nie będzie dobre dla niej, ani dla nikogo innego. Miała wrażanie, że powinna wiele rzeczy wyjaśnić i poukładać sobie w głowie. Jednak damie nie do twarzy z intensywnym myśleniem, a najlepsze co mogła w tej chwili zrobić to właśnie prezentowanie się w odpowiedni sposób. Dopóki ludzie nie będą głodować, poprą obecnego króla, a turniej wiąże się za darmową ucztą i możliwością zarobku. Tak, tu w Królewskiej Przystani było dobrze. Niestety, Dorne to już co innego.
Położyła się na swoim łożu i zasnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ICE and FIRE Strona Główna -> RPG / Rozdział I / Czerwona Twierdza / Twierdza Maegora Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin