Sophie Turner

Jeanelle

Jak na debiutującą aktorkę, to nieźle.
Często gra fajnie, chociaż niestety niektóre sceny były takie trochę naciągane, np. kiedy mówiła, że kocha Joffrey'a. Tylko mnie się to takie sztuczne wydawało? ;d

Em

Nie tylko tobie. No i nie było tego szczebiotania: "Oh, Joffrey to, Joffrey tamto", takiego przesłodzenia. Wide grin

A co myślicie o jej wyglądzie? Pasuje na "wyjątkowo piękną" Sansę?

Jeanelle

Hmmm, w sumie zależy. Czasem wygląda po prostu ślicznie, a czasem niezbyt ładnie, zależy od charakteryzacji. Dużo od mimiki twarzy zależy jeszcze. xD Ale chyba raczej pasuje, moim zdaniem. ;d
Taa, ona i tej jej najdroższy Joffrey, którego "kocha". Ehh, jako postaci jej nie lubię, a za aktorką tak średnio przepadam, bo czasem wypada naprawdę sztucznie.

Em

Jeszcze ją polubisz. Happy

Ja za Sansą w GoT nie przepadałam, ale pokochałam ją w połowie Starcia Królów i w Nawałnicy Mieczy.

kastanj krig

6 dni różnicy w kalendarzu, ale Sophie Turner wygląda na 2-3 lata starszą niż ja (niż jest) :O I jest niesamowicie wysoka! :O
Wyjątkowo piękna... No nie wiem, nie wiem.

Sophie

;o Ja jestem starsza, ale bym nie wpadła na to. Zazdroszczę jej wzrostu. Sad (2)

W sumie to czasami ładnie wygląda, ale zazwyczaj to nijako. No i śmiesznie gra. xD

soap

Jest w moim wieku ;o Haha, okay.
Co do Sansy, wkurza mnie ogólnie jako postać. Ta dziewczyna póki co nic ciekawego do niej nie wniosła i szkoda, ale kto wie, co będzie później. Ogólnie nie jest dla mnie ciekawą postacią, ale jeszcze nie doszłam do rozwinięcia jej wątku na całego, so... Serial za mną na razie nie nadąża, ale ja też nie mam czasu nadrobić, wiec lecimy sobie swoim rytmem. Sansie też dam szansę.

Dracarys

Zdecydowanie nie tak wyobrażałam sobie Snasę, lecz dziewczyna dobrze gra ciapowatą panieneczkę i nie mam nic przeciwko niej . Mam nadzieję, utrzyma poziom, kiedy wątek jej postaci się rozwinie.

Nike

Maggie McKinley

Cooooo??? Ona jest z mojego rocznika? o.O
Przecież ona wygląda na co najmniej 3-4 lata starszą!
Jako Sansa była nawet w porządku, może nie jakaś wyjątkowo piękna, jak w książce, ale przekonująco grała. I ma taki świetny akcent! Od razu słychać, że z Anglii *.*